Ciągłość w ubezpieczeniu OC notariusza

Czy przerwa w obowiązkowym ubezpieczeniu OC ma znaczenie?

Jak w każdym ubezpieczeniu obowiązkowym, również w przypadku obowiązkowego ubezpieczenia OC notariusza, nawet jednodniowa przerwa to niespełnienie wymagań rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 11 grudnia 2003 roku w sprawie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej notariuszy (Dz. U. z dnia 19 grudnia 2003 r.).

Co to oznacza?
Konsekwencje (formalnie)
W przypadku, kiedy okres przerwy w ciągłości pokrywałby się wyłącznie z dniami wolnymi, jedyną konsekwencją jest brak zadośćuczynienia przepisom prawa, o których wyżej. Raz w roku Prezes Izby Notarialnej jest zobowiązany przekazywać Ministerstwu Sprawiedliwości informację dotyczącą spełnienia obowiązku ubezpieczenia przez notariuszy Izby. Informacja o braku ubezpieczenia zapewne może skutkować wszczęciem postępowania dyscyplinarnego.

Konsekwencje (materialnie)
W sytuacji, kiedy notariusz dokonał czynności notarialnych bez pokrycia odpowiedzialności ubezpieczeniem, dodatkowo dochodzi ryzyko, że odszkodowanie za skuteczne roszczenia wynikające z tych czynności będzie wypłacał ze środków własnych.

Przyczyny
Praktyka wskazuje nam kilka przyczyn niewznowienia polisy na czas:

• nieobecność notariusza w kancelarii (wakacje, choroba),
• bezskuteczne zlecenie innej osobie,
• zapomnienie,
• dominacja innych problemów życiowych nad obowiązkiem ubezpieczenia.

Porada
Funkcjonuje oczywiście rozwiązanie ubezpieczeniowe, pozwalające objąć okres wsteczny ubezpieczeniem dobrowolnym. Ba! Jest to ubezpieczenie identyczne zakresem pokrycia z ubezpieczeniem obowiązkowym (Act commited trigger), tyle tylko, że nie może mieć statusu obowiązkowego z uwagi na fakt, że jest zawierane z datą wsteczną (nowelizacja ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych z dnia 11 lutego 2012 roku). Co więcej, nie mogą być objęte ubezpieczeniem szkody wynikłe z błędów popełnionych w okresie braku polisy a ujawnione przed wykupieniem polisy uzupełniającej.
Najlepszym rozwiązaniem jest potraktowanie sprawy ubezpieczenia niezwykle poważnie, tak jak poważne mogą być konsekwencje niepoważnego jej traktowania.